Był potencjał na dobry występ
W ramach 35 kolejki 4 ligi łódzkiej Pogoń Zduńska Wola wyjechała na mecz wyjazdowy do Opoczna, gdzie mierzyła się z tamtejszą Ceramiką. Choć spodziewanie się rewelacji w tym spotkaniu nie było raczej uzasadnione, to jednak z całą pewnością można było oczekiwać przynajmniej remisu. Tymczasem Pogoń przegrała minimalnie, bo 2:1, choć nasi piłkarze mieli potencjał na dobry mecz.
Przebieg spotkania
Pierwsza połowa niczym szczególnym nie zachwyciła i nie była rewelacyjna. Obu drużynom zabrakło czegoś, co mogło zaowocować piękną akcją. Gdy sędzia gwizdał na przerwę wynik na tablicy wynosił więc 0:0. Na początku drugiej połowy, to goście o dziwo pokazali pazur. W 48 minucie do bramki gospodarzy trafił Jardel Muniz. To zszokowało gospodarzy na dłuższy czas, ale na nasze nieszczęście zdołali się oni obudzić w 80 minucie. Wtedy to gola wyrównującego strzelił Adam Banasik. Siedem minut później Marcin Mirecki podwyższył na 2:1. Pogoń nie zdążyła już wyrównać, dlatego też zeszła z boiska pokonana.