W obliczu narastających przypadków agresji wobec osób niosących pomoc, w Polsce wprowadzono nowe, zaostrzone regulacje prawne. Zmiany te mają zapewnić większą ochronę ratownikom medycznym, funkcjonariuszom policji oraz strażakom, którzy coraz częściej stają się celem różnych form przemocy podczas pełnienia obowiązków. Co dokładnie się zmieniło i jak wpłynie to na codzienność zarówno służb, jak i mieszkańców?
Dlaczego zdecydowano się na nowe przepisy?
Przemoc wobec pracowników służb ratunkowych i publicznych od dłuższego czasu budzi niepokój. Z danych przedstawionych podczas konferencji Okręgowej Izby Lekarskiej „Zero tolerancji dla agresji” wynika, że aż 80% lekarzy doświadczyło nieodpowiednich zachowań ze strony pacjentów. Podobne statystyki dotyczą też pielęgniarek oraz ratowników medycznych. Medialne doniesienia o atakach na pracowników służb ratunkowych i funkcjonariuszy publicznych stają się coraz częstsze, co pokazuje, że problem narasta i wymaga skuteczniejszych rozwiązań ze strony państwa.
Zaostrzone kary za ataki na osoby niosące pomoc
Od 7 listopada 2025 roku obowiązują przepisy, które przewidują wyraźnie wyższe kary dla sprawców napaści na ratowników medycznych, policjantów oraz strażaków. Za przemoc fizyczną wobec tych grup grozi obecnie kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat. To istotna zmiana w porównaniu z wcześniejszymi regulacjami, gdzie maksymalne kary wynosiły 3 lata dla funkcjonariuszy oraz 2 lata w przypadku zwykłych obywateli. Nowelizacja ma na celu nie tylko zwiększenie bezpieczeństwa służb, ale również wyraźne odstraszenie potencjalnych agresorów.
Odpowiedzialność także za agresję słowną
Nowa ustawa nie ogranicza się jedynie do czynów fizycznych – zwraca też uwagę na przemoc słowną, która często podważa autorytet i poczucie bezpieczeństwa osób wykonujących trudne zawody. Od teraz, wszelkie groźby, obelgi czy zniewagi kierowane wobec ratowników i funkcjonariuszy będą ścigane z urzędu. Oznacza to, że nawet bez zgody lub woli osoby pokrzywdzonej, takie zachowanie może skutkować postępowaniem karnym. To ważny sygnał, że każda forma agresji jest traktowana poważnie.
Wyższe mandaty za zakłócanie porządku
Zmiany obejmują również kary finansowe. Jeżeli dojdzie do awantury w miejscu publicznym, na przykład w szpitalu, urzędzie czy podczas interwencji służb, sprawcy mogą zostać ukarani mandatem w wysokości od 1 do 5 tysięcy złotych. Przed nowelizacją takie sankcje były zdecydowanie niższe i wahały się od 100 do 500 zł. Wzrost kar ma zniechęcać do agresywnych zachowań, szczególnie gdy sprawca jest pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
Dodatkowe uprawnienia dla policji i sądów
Ustawodawca przewidział także nowe obowiązki dla policji – funkcjonariusze mają zatrzymać sprawcę przemocy na miejscu zdarzenia i przekazać go do dyspozycji sądu. Ponadto, na wniosek osoby pokrzywdzonej, sąd może zdecydować o upublicznieniu wyroku, co zwiększa społeczne skutki wymierzonej kary i może działać prewencyjnie wobec innych potencjalnych sprawców.
Nowe rozwiązania – czy przyniosą realną zmianę?
Pakiet nowych przepisów ma wesprzeć tych, którzy każdego dnia podejmują ryzyko, by nieść pomoc innym mieszkańcom. Wzmocnienie prawnej ochrony ratowników i funkcjonariuszy to odpowiedź na oczekiwania zarówno samych służb, jak i społeczeństwa domagającego się większego bezpieczeństwa w miejscach publicznych. W praktyce, sukces tych rozwiązań będzie zależał od konsekwentnego egzekwowania przepisów i społecznej reakcji na agresję wobec osób, które pracują na rzecz wspólnego dobra.
Źródło: facebook.com/osp.szadek.1
