Wydarzenia z wieczoru 3 listopada 2025 roku w okolicach Wrocławia na długo zapadną w pamięć mieszkańców. Wszystko zaczęło się od dramatycznej sytuacji nad Odrą, gdzie posterunkowy Piotr Miszczak z Komendy Powiatowej Policji w Łasku, będący na urlopie, wykazał się niezwykłym bohaterstwem. Podczas wędkowania usłyszał wołanie o pomoc, które pochodziło od mężczyzny walczącego z nurtem rzeki.
Błyskawiczna interwencja policjanta
Reakcja posterunkowego Miszczaka była natychmiastowa. Bez chwili wahania, za pomocą liny, którą zawsze miał przy sobie, rozpoczął akcję ratunkową. Jego szybkie działanie pozwoliło utrzymać tonącego nad powierzchnią wody, co było kluczowe do momentu przybycia kolejnych służb.
Koordynacja służb ratunkowych
Wkrótce po rozpoczęciu akcji ratunkowej, na miejscu pojawili się funkcjonariusze z Komisariatu Wodnego Policji KWP we Wrocławiu. Ich współpraca z posterunkowym Miszczakiem była wzorowa, co pozwoliło na szybkie wyciągnięcie 46-letniego mężczyzny z wody. Na brzegu czekał już zespół ratownictwa medycznego, który błyskawicznie przetransportował poszkodowanego do szpitala.
Przykład godny naśladowania
Postawa posterunkowego Miszczaka jest przykładem odwagi i poświęcenia, które stanowią istotę pracy w policji. Działanie poza godzinami służby ukazało prawdziwe znaczenie hasła „Pomagamy i chronimy”. Historia ta to dowód na to, że policjanci są gotowi działać dla społeczeństwa w każdej sytuacji. Miszczak swoją determinacją przypomniał wszystkim, jak ważna jest szybka reakcja w obliczu niebezpieczeństwa.
Źródło: facebook.com/kpp.lask