Pijany kierowca z 3 promilami uratowany przed tragedią dzięki czujności świadka

Wczesnym wieczorem w powiecie bełchatowskim doszło do groźnej sytuacji na drodze, która mogła zakończyć się tragicznie, gdyby nie szybka reakcja przechodniów. 1 listopada 2025 roku policjanci z Widawy zostali wezwani do interwencji wobec kierowcy, który swoim zachowaniem wzbudził niepokój świadków. Jak się okazało, mężczyzna miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu i nie posiadał prawa jazdy. Miał również orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Świadkowie powstrzymali nietrzeźwego kierowcę

Do incydentu doszło w godzinach wieczornych, gdy mieszkańcy zauważyli podejrzane manewry samochodu na jednej z ulic. Jeden z przechodniów natychmiast podjął zdecydowane działania – odebrał kluczyki nietrzeźwemu kierowcy, uniemożliwiając dalszą jazdę. Następnie zawiadomił służby, co pozwoliło funkcjonariuszom szybko przejąć kontrolę nad sytuacją.

Konsekwencje za łamanie prawa

Policjanci potwierdzili, że zatrzymany 54-latek nie tylko prowadził pojazd po spożyciu alkoholu, ale również złamał sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami. W związku z tym odpowie przed sądem za popełnione przestępstwa. Za taki czyn grozi kara nawet do 5 lat więzienia oraz wysoka grzywna. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem prokuratury.

Odpowiedzialność na drodze dotyczy każdego

Policja przypomina, że nawet niewielka ilość alkoholu we krwi może znacznie wpłynąć na zdolność prowadzenia pojazdu i jest realnym zagrożeniem dla wszystkich uczestników ruchu. W tym przypadku to dzięki postawie przechodniów nie doszło do wypadku. Reagowanie na niebezpieczne zachowania na drodze może uratować życie.

Lokalne służby apelują do mieszkańców o rozsądek i reagowanie w podobnych sytuacjach. Każda osoba ma wpływ na bezpieczeństwo w swojej okolicy. Nieodpowiedzialne decyzje za kierownicą mogą mieć poważne konsekwencje – nie tylko prawne, ale przede wszystkim dla zdrowia i życia innych.

Źródło: facebook.com/kpp.lask