Agromex wspólnie z DFDS, dwie prężnie działające firmy, nawiązały bezpośrednie połączenie kolejowe pomiędzy terminalem w Karsznicach a portami w Rotterdamie, Felixstowe i Immingham. Ta inicjatywa, nosząca nazwę „Mamy pociąg do ekologii”, została oficjalnie zainaugurowana podczas uroczystości, która miała miejsce niedawno.
Współzałożyciel Agromexu, Wojciech Fraszka, który kieruje firmą wspólnie z bratem Jackiem od przeszło trzech dekad, wyraził swoje podekscytowanie nowym przedsięwzięciem. „Otwieramy drzwi do szerokiego spektrum możliwości, które będą kształtować naszą przyszłość” – podkreślał Fraszka, dziękując jednocześnie wszystkim zaangażowanym w projekt za ich determinację i trud włożony w jego realizację. Fraszka uwypuklił również strategiczne znaczenie lokalizacji terminala – w bliskim sąsiedztwie linii kolejowej 131 oraz trasy S8, co jego zdaniem stanowi olbrzymi potencjał na rozwój regionu.
Po raz pierwszy takie połączenie kolejowe między terminalem PKP Cargo w Karsznicach a portem w Rotterdamie, a dalej z Wielką Brytanią, przetestowano w kwietniu. Teraz przewidziano regularne transporty, które będą realizowane dwa razy w tygodniu. Jak wyjaśnia Maciej Koryczan, menadżer ds. rozwoju biznesu transportu drogowego i intermodalnego w firmie Agromex, jest to znaczące przedsięwzięcie dla firmy, która dysponuje własną flotą ponad 360 pojazdów. To połączenie intermodalne z Karsznic przez Rotterdam do portów na Wyspach Brytyjskich jest dedykowane specjalnie dla Wielkiej Brytanii. Przeprawa morska z Rotterdamu do portów morskich w Immingham i Felixstowe odbywa się za pomocą serwisu firmy DFDS.