W Zduńskiej Woli doszło do zatrzymania 39-letniego mężczyzny, którego czyny spowodowały znaczące zniszczenia. Funkcjonariusze miejscowego komisariatu policji postawili mu zarzuty po serii podpaleń, których dokonał w piątkową noc. Wśród zniszczonych elementów znalazła się metalowa pergola śmietnikowa, parasol z kawiarni, plastikowa donica oraz część powierzchni chodnikowej i brukowej. Szacunkowy koszt napraw wyniósł blisko 28 tysięcy złotych.
Całe zajście miało miejsce w nocy z 19 na 20 lipca. Sprawca, przechodząc ulicą Ogrodową, podpalił metalowy schowek na śmieci. Konstrukcja została poważnie uszkodzona – płomienie objęły dach i znajdujące się wewnątrz cztery pojemniki na odpady wykonane z tworzywa sztucznego. Następnie mężczyzna udał się w stronę placu Wolności.
Prowadząc swoją destrukcyjną działalność, dotarł do Miejskiego Domu Kultury Ratusz. Tam także nie poprzestał na jednym podpaleniu. Zniszczył parasol należący do kawiarni oraz donicę z tworzywa sztucznego. W wyniku tych działań uszkodzeniu uległy również płyty chodnikowe i kostka brukowa. Stan wszystkich zniszczonych przedmiotów określono jako nienadający się do dalszego użytkowania – takie informacje przekazała oficer prasowy zduńskowolskiej policji, sierżant sztabowy Katarzyna Biniaszczyk.